Talizmany, które żyją. Mojo Bag, z tradycji Hoodoo
W ostatnim odcinku mojego podcastu mówiłem Wam o Hoodoo. Wspominałem w nim o talizmanach, które są w tej tradycji stosowane. Mojo Bag, bo tak nazywamy najczęściej woreczki wspomagające konkretne obszary naszego życia, będą przedmiotem tego wpisu. Dowiemy się z niego, czym mojo bag jest, jak się go konstruuje i dlaczego mówi się, że ten talizman żyje. Zapraszam do czytania.
Czym jest woreczek Mojo?
W praktycznie każdej ludowej tradycji magicznej, mamy do czynienia z jakąś formą magii talizmanicznej. Nie inaczej będzie w przypadku Hoodoo. Gdybyśmy chcieli wejść nieco głębiej w problematykę nazewnictwa, z łatwością naleźlibyśmy wiele określeń na talizman, jak np. conjure bag, hand, czy gris-gris. Jednak na przestrzeni lat zostały one niejako “zjedzone” przez jeden termin. Czym są więc Mojo Bags? Przede wszystkim jednymi z najstarszych, udokumentowanych narzędzi, którymi posługują się praktycy tej magii. Wykonywało się je z materiału i wiązało w taki sposób, aby duch w nich zaklęty, nie mógł się z nich wydostać. Najwcześniejsze znane nam Mojo wywodzą się z toreb z ziołami, które obecne były w u rdzennych mieszkańców Ameryki. Wielkość Mojo jest oczywiście zależna od tego, jak zostaliśmy nauczeni wykonywać talizman. Jednak źródła podają, że powinien on być wykonany z materiału wielkości 3.5″ x 3.5″. Informacje z XIX wieku podają, że Mojo nie powinno być większe, niż orzech włoski. Najczęściej wykonywano go ze skóry, lub czerwonego materiału. Aż do końca XIX wieku, nie przykładano uwagi do jego koloru. Zmieniło się to, gdy do Ameryki zawitały za sprawą sklepów wysyłkowych grymuary. Najważniejszym elementem Mojo jest duch, który w nim przebywa.
Rodzaje Mojo
Tak naprawdę rodzaje i nazwy talizmanów zależą od tego, kto je będzie wykonywał. Istnieją setki nazw na komercyjne produkty, takie jak oleje, czy proszki i ich odpowiedniki w formie Mojo. Do najczęściej spotykanych należą:
- Master Mojo – czyli talizman, który ma nam pomagać osiągnąć mistrzostwo we wszystkim, za co się weźmiemy
- Love Drawing – rodzaj woreczka, który ma albo przynieść do naszego życia miłość, albo konkretną osobę
- Money Drawing – podobnie jak wyżej, pomaga w zdobywaniu pieniędzy
- Crown of Success – mające zapewnić sukces we wszystkich dziedzinach życia
- Protection/Fiery Wall of Protection – rodzaj mojo, który odpowiednio wykonany chroni nas przed złem i czarami
Jednak talizman może być przygotowany na każdą sferę życia. Wszystko zależy od tego, czego potrzebujemy i jak prędko.
Talizman na każdą szyję
Mojo charakteryzuje się tym, że powinno się je trzymać blisko ciała. Najlepiej zaś, przy samym ciele. W tym celu woreczek jest zwykle oplatany włóczką, którą zawiesza się na szyi. Pierwotnie jednak chowano go w bieliźnie. Mamy chociażby wiele informacji na temat noszenia go przez kobiety w stanikach. Można wzmocnić jego działanie poprzez spanie z nim pod poduszką, czy odkładanie w ubrania, gdy idziemy się umyć. Magia talizmaniczna ma to do siebie, że wymaga ciągłego kontaktu ze skórą, przez którą ma przechodzić czar. Oczywiście – są też rodzaje takich woreczków, które zawiesza się na drzewach, lub zakopuje w ziemi. Jednak wymaga to nieco innego działania, niż w przypadku Mojo. Osobiście swoim klientom zalecam, aby zawsze mieli swój woreczek jak najbliżej ciała. Jeśli nie ma takiej opcji, to chociaż w kieszeni. Jeśli i takiej opcji nie ma, to albo w torebce, albo zgodnie ze starymi zwyczajami – w bieliźnie.
W jaki sposób są one konstruowane?
Konstrukcje ludowych narzędzi to temat rzeka. Instrukcje będą się różniły w zależności od tego, kto je nam podyktował. Wielu praktyków ma swoje ulubione sposoby na ich stworzenie. W skład takich rytuałów będą oczywiście wchodziły świece, kadzidła, zioła. Jednak na przestrzeni ostatniego stulecia, zostało wprowadzonych wiele unowocześnień, a sama forma konstruowania talizmanu przyjęła różne style. Spotkać się możemy z instrukcjami, które wymagają, aby praktyk zakopał swój woreczek na cmentarzu, lub skrzyżowaniu, zanim w ogóle zacznie go używać. Spotkamy się również z tymi, którzy wymagają, aby używać przy zaklinaniu wody poświęconej przez księdza. Znajdziemy instrukcje, wymagające od nas postów i modlitw do Archaniołów. Aż wreszcie natkniemy się na tych, którzy każą tworzyć Mojo kiedy jest taka potrzeba i z tego, co ma się pod ręką. Czy któraś metoda jest zła? Nie! To magia ludowa. Jej piękno polega na tym, że nie ma jednego, konkretnego sposobu na jej uprawianie. Najważniejszym jednak elementem w konstrukcji Mojo, pozostaje umieścić w nim ducha i zadbać o to, by talizman został konsekrowany.
Żywy talizman
Przez to, że w środku znajduje się duch – Mojo można uznać za “żyjące”. Znaczy to, że od momentu otrzymania go, musimy zapewnić mu opiekę i “jedzenie”. Każdy rytualista w tym celu wraz z woreczkiem dostarcza magiczny olej, lub inną rzecz, która ma być aplikowana na talizman. Ma to za zadanie nakarmić ducha i wzmocnić działanie naszego małego przyjaciela. Do Mojo można mówić. Można je prosić o pomoc. Można je głaskać i szeptać przed każdym wydarzeniem, w którym ma nam pomóc. W rzeczywistości Mojo traktujemy, jak rytuał, który cały czas z nami jest i możemy go wzmacniać. Jednak nic nie trwa wiecznie. Z obserwacji moich i moich nauczycieli wynika, że średnio po roku należy wymienić talizman, lub go “pochować”. W tym celu najczęściej zakopuje się je na działce, na skrzyżowaniu, lub wrzuca do rzeki, podarowując ostatnią “ofiarę”, np. w postaci alkoholu.
Jeśli zastanawiasz się nad zleceniem wykonania Mojo – chętnie odpowiem na Twoje pytania. Na mojej stronie oferuje również usługę wykonania spersonalizowanego talizmanu – specjalnie dla Ciebie. Serdecznie zapraszam!